Strony

poniedziałek, 22 lipca 2013

niedziela, 14 lipca 2013

Wakacje w Turcji - Bodrum czy Antalya - który kurort wybrać na wakacje, wczasy.

Wakacje w Turcji - Bodrum czy Antalya - który kurort wybrać na wakacje, wczasy.

Autor: CreSEO

Zadanie nie jest łatwe, ponieważ obydwa kurorty mają wiele atrakcji. Bodrum i Antalya to tureckie miasta, tłumnie odwiedzane przez turystów. Obydwie miejscowości są położone w południowo-zachodniej Turcji.


Bodrum czy Antalya?

Dla mieszkańców Bodrum głównym źródłem utrzymania jest właśnie turystyka – jest to miasto bardzo dobrze przygotowane na napływ turystów, dysponuje odpowiednią infrastrukturą turystyczną, a jego atutem są zabytki. Najważniejszym z nich jest niewątpliwie słynne Mauzoleum, zaliczane do siedmiu cudów świata. Ponadto można tu zobaczyć zamek św. Piotra i Muzeum Archeologii Podwodnej. Jest to świetne miejsce na aktywny wypoczynek – panują tu dobre warunki do uprawiania żeglarstwa, nurkowania i innych sportów wodnych.

Turcja WakacjeAntalya to znany kurort, o czym świadczy fakt, że w sezonie turystycznym ściąga tu nawet do 2 mln turystów! Najsłynniejszym obiektem zabytkowym jestminaret Yivli – jedyne, co pozostało po trzynastowiecznym meczecie. Minaret jest własnością Muzeum Etnograficznego. Miłośnicy historii z pewnością z chęcią odwiedzą Bramę Cesarza Hadriana, pochodzącą z II wieku p.n.e. Antalya jest położona nad Morzem Śródziemnym i dysponuje czystymi plażami.

Jaką wycieczkę wybrać?

Zarówno Bodrum, jak i Antalya, to niezwykłe miejsca, słynące z wielu atrakcji turystycznych.

Jaką wycieczkę wybrać, skoro obydwa te miasta są warte odwiedzenia?

Miłośnicy sportów wodnych oraz aktywnego wypoczynku mogą bez obaw pojechać do Bodrum, gdyż istnieje tam możliwość wypożyczenia sprzętu wodnego, są tam też doskonałe warunki i odpowiednia infrastruktura. Osoby, które lubią przede wszystkim zwiedzać zabytki, w Antalayi na pewno będą się dobrze czuli. W obydwu miejscowościach w nocy rozkwita bogate życie klubowe.

Porównanie kurortów.

Antalya jest miastem typowo turystycznym i w sezonie panuje tam naprawdę duży tłok. Jeżeli nie lubisz miejskiego ścisku i gwaru, gdy wolisz trochę więcej spokoju, wybierz Bodrum. Co prawda Bodrum również w czasie sezonu letniego zaludnia się turystami, ale jest tu nieco spokojniej niż w Antalyi.

Antalya to centrum Riwiery Tureckiej, Ne dziwi więc fakt, że turyści tak ją ubóstwiają.
Natomiast Bodrum leży na Wybrzeżu Egejskim – zachwyca przede wszystkim wspaniałymi walorami przyrodniczymi.
To coś dla tych, którzy nie lubią siedzieć w miejscu – z przystani w Bodrum kursują jachty na wyspę Kos i Rodos.


Autor: Kamila Gleba. Prawa do artykułu należą do serwisu turcjawakacje.com - wczasy w Turcji.


Artykuł pochodzi z serwisu Artelis.pl - Miasta Artykułów"

Dlaczego warto jechać do Turcji?

Dlaczego warto jechać do Turcji? Autor:Ewa Pluta Państwo dwóch kontynentów, Europy i Azji, państwo tradycji i nowoczesności, w którym islam, mniej bądź bardziej pokojowo, współistnieje ze świeckim stylem życia – to fascynująca mieszanka. I jeszcze ta gościna – łatwo o szok teinowy, bo codzienne zaproszenia na „cay” można liczyć w dziesiątkach. Owa życzliwość i gościnność Turków sprawia, że to wyśmienity kraj do podróżowania. Tym bardziej, że o dobrej pogodzie możemy mówić prawie przez cały rok. Dla plażowiczów dobry czas to ten między majem a październikiem, dla nastawionych na zwiedzanie: od marca do maja i następnie od września do października. Amatorzy ekstremalnie niskich temperatur powinni udać się zimą na wschodnie rubieże Turcji. Z Turcją jest pewien problem: tutaj trzeba wybierać. Atrakcje turystyczne Turcji to osobny temat, interesujących regionów – co niemiara, dlatego dobrze jest nieco się ukierunkować przed wyjazdem. Choć oczywiście jest pewna „żelazna reguła”, od której nie warto robić odstępstw ─ wizyta w Stambule, dawnym Konstantynopolu, dziś głównie kojarzony z Błękitnym Meczetem i bazyliką Hagia Sophia, największym bazarem w tej części świata Kapali Çarşi, nieliczonymi kebabiarniami, çayhanami (miejsca, gdzie masowo pija się herbatę) i lokantami (popularne, tureckie jadłodajnie). Stambuł to też jarmarczny klimat nad zatoką Bosfor, zabawowa i liberalna dzielnica Taksim oraz, mniej bądź bardziej turystyczne, hammamy (turecka łaźnia), gdzie warto dać się ugniatać, masować i szorować – wrażenia są dość mocne. Trzeba też zobaczyć kapadockie kominy, może nawet przenocować w wulkanicznym stożku albo skusić się na lot balonem nad księżycową krainą. A na koniec zajrzeć do Pamukkale, gdzie woda wyżłobiła w wapieniu fantastyczne tarasy. Potem już wedle uznania: miłośnicy plażowania znajdą relaks i słońce na którejś z plaż. Turcja to kraj czterech mórz, więc jest w czym wybierać, a wybiera się głównie Riwierę Turecką: od Alanyi, przez Side i Antalyę aż po Morze Egejskie: Marmaris i Bodrum. W sezonie jest gorąco, głośno, tłoczno i ciekawie, bo Turcy na wakacjach to fenomen godny obserwacji. Ci, którym nie w smak międzynarodowe kurorty, mogą udać się tropem historycznym, do miast, w których, nie przesadzając, zaczynała się historia. Jest więc Ani – opuszczona stolica dawnego armeńskiego królestwa, Urfa – miejsce, gdzie przyszedł na świat i żył Abraham, czy Trabzon o prawie czterotysiącletniej historii. Przejechać Turcję wzdłuż i wszerz to doświadczyć dziwnego uczucia poruszania się między różnymi światami, różnymi pod względem np. kultury, bo miasta na zachodzie mają zupełnie inna specyfikę niż te na kurdyjskim wschodzie, mieszkańcy wioski nieopodal Antalyi przyjmą nas inaczej niż ci spod Diyarbakir. Turcja to po prostu kraj odległości: geograficznych, kulturowych i klimatycznych. Z dystansem fizycznym łatwo sobie tam poradzić: istnieją świetne drogi i sprawna, dalekobieżna komunikacja, z kulturowym też nie będzie większego problemu, bo turecka gościnność powinna już od dawna być przysłowiową. Gościnny jak Turek? Przedrukowano z artelis.pl numer seryjny:51e26f3d-356c-4ee5-af37-6ef75bef4303